Spływ Kajakowy DRAWA 2015
Dzień pierwszy Dzień drugi Dzień trzeci Dzień czwarty Dzień piąty Dzień szósty

 

Dzień 0, dzień przyjazdu na biwak u "MATIEGO".

Wszystkie opisy wydarzeń kolejnych dni pochodzą od samych uczestników imprezy. Stanowią ich spisane na gorąco przeżycia i wrażenia. Dopiski kursywą w nawiasach są autorstwa administratora i organizatora spływu.

Wyjechaliśmy około 13.00. Droga była dość długa (chyba ze trzy i pół godziny), lecz wciągające rozmowy i zapierające dech w piersiach widoki umilały nam tą podróż. Na miejscu byliśmy ok. 15.45. Biwak MATI odnaleźliśmy dzięki uprzejmości napotkanego jegomościa w stanie wskazującym na obecność POWIETRZA w wydychanym ALKOHOLU. Po wyjęciu rzeczy z auta przywitaliśmy się z pozostałymi uczestnikami spływu. Następnie zaczęliśmy rozkładać swoje namioty. Wtedy też napotkaliśmy pierwszy problem. Namiot, który z dobrego serca pożyczył nam Jakub L. był przewidziany na pół osoby.(A mówiłem im, że jak producent pisze namiot 2 osobowy to zmieści się jedna). Jak piszą uczeni, potrzeba matką wynalazków, więc w mgnieniu oka zabraliśmy się do pracy. Pracując w skwarze, zimnie, słońcu i deszczu, burzy i ulewie, śniegu i gradzie, błyskawicach i wichurze stworzyliśmy nowatorską i bardzo odważną konstrukcję, w której wykorzystaliśmy najnowsze technologie. Jedni nazwali to „Jamnik”, inni „Parówka”, jeszcze inni „Kiełbasa”. Byli też tacy, którzy mówili „USS Hot – Dog”. Jednak dla nas ten cud współczesnej architektury , o którym poeci zaczęli już pisać wiersze na zawsze pozostanie Super Ultra Hiper Mega Epicko – Fantastyczną Konstrukcją. Już teraz wiemy, że będziemy bardzo tęsknić za naszym SUHME-FK-iem. Straszną zbrodnią będzie rozebranie naszego nowego domu. Stracimy na tym nie tylko my, ale także cała ludzkość. Wiedza zdobyta podczas budowania SUHME-FK-a być może przepadnie na zawsze i nigdy nie wyłoni się z mroków przeszłości. Po tym jak skończyliśmy naszą konstrukcję rozpakowaliśmy się, zapaliliśmy ognisko i poszliśmy spać.

AAA… i jak jeszcze było jasno to Pan Szopa powiedział, że się przejaśnia i faktycznie przejaśniło się. O. (#Prorok#Jasnowidz#Magik ?).

MAPA SPŁYWU

 

GIMNAZJUM NR 1 W ZIELONEJ GÓRZE